Po pierwsze, rozprawmy się ze stereotypami starości. To wyzwanie dla kreatywnych (z wielkich firm, organizacji czy mediów), bo trzeba zejść z utartych ścieżek myślenia. Posługiwanie się kliszami sprawia, że pomoc seniorom traktuje się jako nudną konieczność, a przecież praca nad rozwiązaniami dla starości jest tak samo fascynująca i inspirująca jak tworzenie samochodu bez kierowcy (może jeszcze inne technologie, mniej kosztowne, mogłyby przydać się starszym?).
Po drugie, zrozummy, że ludzie, którzy długo żyją, mają unikatową wiedzę i podejście do świata – równie wartościowe jak podejście młodych – i że dzieląc się nim, pomagają nie tylko sobie, ale i społeczeństwu. Zobaczmy, jak mogą nam pomagać (http://www.aal-europe.eu/projects/pro-me/ czy http://www.aal-europe.eu/projects/expact/). Nie traktujmy seniorów z góry czy protekcjonalnie, pokażmy im, z czym się borykamy, a możliwe, że nas zaskoczą (jak Iris Apfel – https://www.instagram.com/iris.apfel/).
Po trzecie, dostrzeżmy, że dojrzałość ma taki sam potencjał dystansu, szaleństwa i kreatywności jak młodość (pod wieloma względami starsza osoba ma więcej wolności niż 40-latkowie z kredytem i czwórką dzieci). Jeśli tylko zachowa sprawność, ma znajomych i motywację, może zarabiać pieniądze, cieszyć się życiem, a w przerwach dbać o zdrowie.
Wielkie znaczenie mają tutaj obrazy starości kreowane przez media – odpowiedzialni za ten przekaz powinni zwracać uwagę na to, w jaki sposób zazwyczaj opisują osoby starsze i w jakich kontekstach. Czy dobór treści, zamawiane artykuły i zdjęcia nie powielają przypadkiem stereotypów? Na ile dbamy, by starsi mieli dostęp do mediów społecznościowych, by ich zdanie liczyło się przy tworzeniu nowych rozwiązań i technologii? (Warto przeczytać historię Barbary Baskind: http://cafesenior.pl/zrob-z-nami-parade-seniorow-2015/).